V Pielgrzymka Służby Liturgicznej do Gniezna zakończyła się. Jednak jej owoce pozostają. Mieliśmy okazję uczestniczyć w tym wydarzeniu dzięki dobroci naszych księży.
Zacznijmy od początku. W piątkowy poranek zebraliśmy się pod bramą świdnickiego seminarium by stamtąd pojechać aż do samego Kalisza. Kalisz był pierwszym przystankiem naszego pielgrzymowania, ze względu na obecność sanktuarium św. Józefa, do którego też się udaliśmy. Po uczestnictwie we Mszy Św. w tymże sanktuarium wraz z innymi grupami pielgrzymkowymi ministrantów, wysłuchaliśmy krótkiej historii samego kościoła, jak i początków kultu św. Józefa i jego obecności wśród mieszkańców ziemi kaliskiej. Po obiedzie wyruszyliśmy do naszej Matki Licheńskiej, by resztę dnia spędzić pod jej opieką. Oczywiście mieliśmy okazję zostać oprowadzeni po całym terenie sanktuarium i poznania historii jego powstania, kultu i innych kultów związanych z obecnością budynków i kościołów tam obecnych. Koniec dnia zwieńczyliśmy uczestnictwem w nabożeństwie maryjnym o godz. 21, różańcem św. oraz procesją przed sanktuarium, które było nie do opisania słowami. Trzeba było je przeżyć samemu :). Dnia następnego (sobota) z samego rana wyjechaliśmy do Gniezna, by spotkać się z ministrantami z całej Polski. Naszą pielgrzymkę rozpoczęliśmy od Mszy Św. z udziałem naszego biskupa Adama Bałabucha, a pod przewodnictwem bpa Krzysztofa Wętkowskiego. Po Mszy Św. oczywiście był czas na mały posiłek. Po tym wydarzeniu udaliśmy się pielgrzymim szlakiem do zaplanowanych stacji sakramentów, w których poznawaliśmy ich istotę. Następnie w procesji udaliśmy się wraz z relikwiami św. Wojciecha do katedry. Po przybyciu na miejsce odbyły się nieszpory o św. Wojciechu. Procesji jak i nieszporom przewodniczył nasz pasterz bp Adam. Pod koniec dnia był zaplanowany jeszcze koncert, jednak późna pora wymusiła na nas powrót do Świdnicy.